Strony

Strony

środa, 9 lipca 2014

Benedikte pastelami

Wpadam tutaj na chwilkę, żeby pokazać wam moja Benedikte wykonaną pastelami. Taki tam szybki rysunek, nie zagłębiałam się w szczegóły, bardziej skupiłam się na wyrazie twarzy.



Lubiliście Benedikte? Ja bardzo:) Mój ulubiony moment z nią w roli głównej to ten, kiedy uderzyła w twarz Sandera, było to w tomie "Przewoźnik", pamiętacie?:)

12 komentarzy:

  1. Fajnie Ci wyszła, ładnie oznaczyłaś kości policzkowe. Myślę, że niepostrzeżenie wchodzisz w szczegóły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, faktycznie zazwyczaj rysuje bardziej szczegółowo a np ubranie mniej.

      Usuń
  2. Mi się podobało jak się spotkała z Sanderem w szpitalu, a rysunek świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rysunek MEGA!!! Zapytam się jeszcze czy będziesz konczyla komiks demon nocy bo bardzo mi się spodobał i czekam strasznie na niego wiec proszę cie skończ go !!! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje, a komiks będę rysować, tylko nie mam na razie kiedy przysiąść do kompa.

      Usuń
  4. Jako mężczyzna nie byłaby zła :D Rysunek świetny jak zwykle :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Benedikte to jedna z moich ulubionych postaci :) Właśnie tak ją sobie wyobrażałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wole moment gdy daje w paszczę tej zarozumiałej Adele...Wstyd się przyznać ale aż podskoczyłam ze szczęścia...A Benedikte świetna.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)