Strony

Strony

piątek, 15 lipca 2016

Inspiracja z okładki - Tula z tomu "Anioł o Czarnych Skrzydłach"

  Tak jak zapowiedziałam dzisiaj pokarzę rysunek, który wykonałam inspirując się okładką tomu " Anioł o Czarnych Skrzydłach", a bohaterką jest oczywiście Tula Backe. Do postaci użyłam kredek Polycolor, natomiast tło powstało dzięki kredkom akwarelowym.




    Zdradzę Wam, że od miesiąca rysuje portret jednej z postaci filmowych, która mnie zafascynowała i pochłonęła moje myśli na długo. Wiedziałam, że nie zaznam spokoju póki jej nie narysuje, ale jak przyszło co do czego to praca stoi w miejscu. Trochę się boję, że ją zmaszczę i będę zawiedziona:/
Miałyście/mieliście tak kiedyś, że tak bardzo przejmowaliście się rysunkiem, że baliście się go dalej rysować? ;) Może w weekend ją dokończę i przy okazji podzielę się z wami pomysłem na cykl związany z rysunkiem...to w ramach zapowiedzi. Trzymajcie się i nawiązując do owej postaci " Niech moc będzie z Wami":D

10 komentarzy:

  1. Piękna praca :)
    Akurat jestem w trakcie rysowania takiego rysunku kredkami w formacie A3. Narysowałam troszkę i boję się dalej.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest to, że często im się bardziej staram tym gorzej wychodzi, a spontaniczne prace wychodzą najładniej;)

      Usuń
  2. Wszystko fajnie i wgl, ale nad dłońmi to przydałoby się jednak popracować :v te palce są trochę creepy xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Palce rysowałam i gumowałam chyba z 10 razy i nie potrafiłam ich zrobić lepiej, to jest moja pięta achillesowa, ale następnym razem postaram się jeszcze bardziej:)

      Usuń
  3. prześliczny rysunek ^^

    i postać i tło bardzo dopracowane! czekam na więcej twoich prac :*

    OdpowiedzUsuń
  4. praca bardzo ładna, najbardziej podoba mi się tło i włosy, ale zgadzam się z chloris- palce są trochę creepy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki:) Wiem, wiem, ale z drugiej strony Tula to czarownica i trochę jej to pasuje;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszam na mojego bloga http://blog-my-life-ok.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Teraz jak czytam tego posta zdałam sobie sprawę, że kredki polycolor i polychromos to dwie różne kredki XD no szok, coś mnie zamroczyło w poprzednim wpisie co komentowałam. jedne to kohinor a drugie faber castel, sama przecież używam, ale wtopa :X no ale co do Twojej ilustracji to super wyszło, ładne kolory , takie żywe :) Chyba nigdy tak nie miałam z rysowaniem, częściej mam brak motywacji i tego, że nie chce mi się kończyć prac. mam masę nieskończonych, jak wejdziesz na mojego bloga to możesz zobaczyć ile nieskończonych :D. Cieszę się że Ty chociaż kończysz i super Ci wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)