Witajcie:)
Tą okładkę chciałam narysować już dawno temu, ale postać Tengela sprawiała mi masę trudności. Kilka razy go szkicowałam i gumowałam wciąż nie zadowolona z efektu. Ostatecznie musiałam dać sobie kilka dni przerwy, aby zacząć to z nową energią i świeżym umysłem i udało mi się ją skończyć:) Obrazek powstał inspirowany okładką drugiego tomu Sagi o Ludziach Lodu pt. "Polowanie na czarownice". Jak widać moje wyobrażenie Tengela jest zupełnie inne niż to na okładce, jednak zachowałam jego pocieszającą minę;) Silje natomiast jest zmartwiona i smutna tym, co się wokół nich dzieje, a działo się na prawdę źle. Mamy tu dym, ogień, zniszczony budynek i czyhających żołnierzy...ciężkie to były dla nich czasy:/
Z technicznego punktu widzenia rysunek powstał całkiem nowym zestawem kredek Grip od Faber-Castel. Powiem tylko, że rysuje się nimi bardzo przyjemnie, są miękkie, ale nie tak miękkie jak Mondeluzy, i nadają się również do rozmywania wodą. Kolory są jednak mniej wyraziste niż "Koh-i-noorskie wersje", za to lepiej pokonują pory kartki i gładko się je prowadzi. Być może zrobię kiedyś o nich recenzje:) Obecnie są świetnym dopełnieniem do pozostałych moich zestawów, bo niestety nie mam wszystkich potrzebnych kolorów.
Jako, że jest to już siódma inspiracja okładkami Sagi zrobił się z tego mały cykl. Poniżej zdjęcie okładki i rysunku, do poprzednich rysunków z tej serii również dodam takie zdjęcia, dam znać kiedy, bo na ten moment brakuje mi odpowiedniego oświetlenia by cykać fotki;)
Ostatnio kilka osób pytało mnie o Q&A, więc jeżeli ktoś chce mnie o coś zapytać to śmiało, piszcie w komentarzach, a ja zbiorę pytania i w weekend opublikuje odpowiedzi:)
Pozdrawiam was gorąco:)
Podoba mi się Twoja wersja tej okładki. :)
OdpowiedzUsuńKredki jak dla mnie bardzo dobrze się sprawiły w tym rysunku.
Dziękuję:)
UsuńO nareszcie sagowy rysunek.
OdpowiedzUsuńOwszem...powstał już jakiś czas temu, tylko nie miałam kiedy zrobić zdjęcia w dobrym świetle, ostatnio jest tak pochmurno:/
Usuńtak właśnie wyobrażałam sobie Tengela i Silije;D
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że się wpasowałam w twoje wyobrażenie:)
OdpowiedzUsuńtak idealnie:)
UsuńTwoja okładka lepsza niż oryginalna :D Ciekawa jestem tych kredek, więc jak najbardziej czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńOooo dziekuję, cieszę się, że tak uważasz:)
Usuńświetny obrazek, nie czytała sagi ale myślę, że robisz się konkurencyjna do oryginalnej szaty graficznej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, chociaż moje kredkowe ilustracyjki wg. mnie słabo się mają do tych malowanych okładek;)
UsuńTwoja okładka ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńJej dziękuję:)
UsuńChętnie obejrzę więcej takich okładek, ta jest przepiękna! 2 tom sagi był mega, bo opowiadał o Sol, jednej z mojej ulubionych bohaterek. Chciałabym spotkać takiego Tengela na swojej drodze ha ha uwielbiałam go:) Był taki dobry i opiekuńczy dla Silje:) Wymarzony mąż!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana!:)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
O tak, trzy pierwsze tomy to jest esencja Sagi:) Oj Tengela to chyba większość czytających chciałaby spotkać, szczerze mówiąc to chyba bym zdębiała na jego widok ;D
UsuńWyszło całkiem fajnie! W ogóle to świetny pomysł, aby się tak inspirować :)
OdpowiedzUsuńDzięki, wciągnęłam się w te inspiracje:)
UsuńAle mega :D też lubię rysować :D
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam:* odwdzięczam się za każda obserwację :D
Dziękuję:) To świetnie:D
UsuńSkąd jesteś?
OdpowiedzUsuńJakie oprócz rysowania masz zainteresowania?
Jakie masz zdanie na temat homo, bi, trans i heteroseksualnych?
Lubisz spędzać czas na dworze czy w domu?
Gosia ;)
Twój mężczyzna jest męski!
OdpowiedzUsuńtakiemu można bez lęku w
oczy spojrzeć - z okładki
niestety - jak kosmita :/
Bardzo męski haha:)dzięki:)
Usuń