Strony

Strony

sobota, 1 października 2016

Malowanie akwarelami #1 - Wreszcie i ja coś zmalowałam;)

   Witajcie ponownie, tym razem z kolejnym premierowym postem. Będzie on dotyczył malowania akwarelami i pokażę Wam moje pierwsze prace. Ci, którzy już trochę mnie obserwują wiedzą zapewne, że nie maluję farbami właściwie wcale. Jeżeli używam farb to tylko po to by ozdobić jakiś przedmiot, nie wiele ma to wspólnego z malowaniem obrazów;) Właściwie to od farb uciekałam ZAWSZE, w szkole robiłam wszystko, aby uniknąć tej nie przyjemnej i wg. mnie nie do opanowania techniki. W liceum miałam tylko jedną pałę z plastyki, właśnie za malunek, ale nie dlatego, że był brzydki, tylko dlatego że w ogóle go nie zrobiłam. Nawet nie spróbowałam:/



  Już od dawna nauczyłam się nie uciekać przed rzeczami, które wydają mi się beznadziejne. Stąd moja motywacja do spróbowania swoich sił właśnie w malowaniu. Dlaczego akwarele? Ponieważ bardzo wielu z Was korzysta z tej techniki i widząc Wasze prace dostaje takiego kopa " Zrób to!". Poza tym ze wszystkich farb to akwarele wydają mi się techniką "najszybszą", a w moim życiu czas jest bardzo ważny, nie mam go wiele...

  Przedstawię Wam teraz moje prace i krótko opiszę. Ostrzegam, zostały namalowane bez znajomości zasad malowania akwarelą i mogą kogoś razić, ale pierwszy raz- to pierwszy raz i tak moim zdaniem nie jest źle;) Do malowania użyłam farb akwarelowych z firmy Astra, oraz zwykłych syntetycznych pędzli, tylko takie udało mi się znaleźć w szafce. Papier (prócz pierwszej pracy) to kartki z bloku Canson do akwareli, 250g. Rysunki dodałam w kolejności powstania.


  Moja pierwsza akwarela :D Namalowałam ją na papierze fotograficznym, bo była to najgrubsza kartka jaką miałam w domu (zanim kupiłam blok z Cansona). Format to około a6, a więc maleństwo;) Malując ten obrazek, nie miałam zamiaru stworzyć nawet nic konkretnego, tylko poćwiczyć rękę. Czas wykonania to około 10 min.




  Poniższy obrazek jest już konkretniejszym tworem. Ze względu na to, że nie czuję się jeszcze z akwarelami pewnie wybrałam do namalowania coś mało skomplikowanego. Czasami piękno jest ukryte właśnie w takich prostych rzeczach i powiem szczerze, że uwielbiam zdjęcia gdzie kolor stanowi tło a na pierwszym planie jest jedynie cień obiektów. Co do spraw technicznych to najpierw namalowałam oczywiście tło metodą mokre na mokre. Następnie kiedy ta warstwa wyschła poprawiłam słońce, które sprawiło mi tu najwięcej problemów:/). Po wyschnięciu narysowałam cień markerem i podmalowałam dolnąa część obrazka brązowym i czarnym. Powiem szczerze, że ta praca się ślicznie prezentuje w moim skoroszycie:) Format a4, czas bez oczekiwania na schnięcie to około dwie godziny.
  

wzorowane na tym: źródło

   Kolejna praca w podobnym klimacie, ale o innej kolorystyce, bo o innej porze dnia. Tam mamy zachód, a tu wschód:) Wszystko robiłam tak samo jak poprzednio, ale ze Słońcem poległam. Próbowałam je ratować kredkami, pastelami, a nawet farba akrylową, ale i tak wyszło beznadziejnie:/ Niestety na tym obrazku wyczerpałam mój czarny marker i kombinowałam z czarną kredką mondeluz, którą następnie elegancko pobrudziłam okolice Słońca i różne inne miejsca. Cieniutkie gałązki i trawę narysowałam czarnym cienkopisem Micron.
Format a4, czas nieco więcej niż dwie godziny (przez to słońce grrr:/)


Wzorowałam się na TYM zdjęciu


Poniżej możecie podglądnąć jak wyglądało samo tło:)



  Czas na ostatni obraz w tym poście. Tym razem namalowałam go na suchej kartce. Wybrałam taką kolorystykę, aby poćwiczyć z mocniejszym kontrastem i inną gama kolorów. Jest to format A5. Malowałam około godzinę.




   Moje ogólne wrażenia? Malowanie farbami to przyjemność, muszę się z tym zgodzić:) Jedyne co mnie irytuje, to czas oczekiwania na wyschnięcie danej warstwy. Natomiast wiem, że bardzo ważne są odpowiednie przybory i tak np. moje pędzle do nich nie należą i utrudnia mi to prace. Na pewno będę trenować malowanie, zapoznam się z poradnikami i za niedługo pokarzę Wam coś nowego;)
Chciałam jeszcze oficjalnie podziękować Lazure za polecenie mi farb Astra (są bardzo fajne i tanie). Pozdrawiam  wszystkich:*

28 komentarzy:

  1. Brak mi słów. To jest niesamowite! Moja pierwsza praca (i jedyna) akwarelami to totalna porażka. Mogę jedynie powiedzieć, że z chęcią powiesiłabym je wszystkie na mojej ścianie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio??! Nawet nie wiesz jak się cieszę z tak miłych słów, dziękuję:)

      Usuń
  2. Cudownie ;3 Ja też kiedyś muszę znaleźć czas na akwarele ;) Prace naprawdę mi się podobają! *^O^*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tyle by się chciało zrobić, tylko wiecznie czasu nie ma:/

      Usuń
    2. Zostałaś nominowana do Podaj Dalej Challenge ;*
      http://zwyklekreskinapapierze.blogspot.com/2016/10/podaj-dalej-challenge.html
      Powodzenia ♥

      Usuń
  3. One są przepiękne!
    Koniecznie maluj więcej :)
    Jakby wprost stworzone dla Ciebie.
    Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta mgła wygląda cudnie! Ona sama, bez tych czarnych cieni, daje mega efekt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, samo tło mi też się bardzo podobało, dlatego zrobiłam im zdjęcie, dziękuję:)

      Usuń
  5. Ciężko mi wybrac najpiękniejsze rysunek - wszystkie są śliczne;)Masz wielki talent, ja nigdy bym czegoś takiego nie stworzyła. A malowanie farbami zawsze mnie przerażało, nigdy nie potrafiłam nimi malować:( Widac, że malowanie i tworzenie to Twoja ogromna pasja:)
    Pozdrawiam!
    (recenzentka-ksiazek.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:) Mnie też malowanie zawsze przerażało, widać musiałam do tego dojrzeć powoli;)

      Usuń
  6. to z czaplą jest piękne! niesamowite przenikanie głębia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super Ci idzie, gdybyś wiedziała jak u mnie początki wyglądały :"D Najbardziej podoba mi się to z kolibrem, super wyszło :) Mnie też zawsze denerwuje to, że muszę tyle czekać, ale wtedy lubię sobie po prostu coś na kompie włączyć do oglądania :D I już się nie nudzę jak muszę czekać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się podoba to z kolibrem. Ja malowałam kilka rysunków na raz, żeby było szybciej, wiadomo, że zanim wyschnie można robić inne rzeczy:) Dziękuję:)

      Usuń
  8. Jak na pierwsze próby są naprawdę piękne. Sama nie przepadam za akwarelami, wolę tę "mięsistość" farb olejnych :D
    Od dawna tworzę i kredkami i farbami, tak z perspektywy czasu myślę, że farby dają więcej możliwości, tylko są niestety mniej precyzyjne i trzeba się strasznie nadłubać, by wypracować szczegóły. Fajnie, że nie rezygnujesz z tej techniki. Możesz później połączyć farby z kredkami lub markerami, a to już daje nieograniczone możliwości! :D
    Bardzo lubię prace z czarnymi konturami na tle zachodzącego słońca:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie malowałam farbami olejnymi, nie miałam nawet takiej możliwości:/ Połączenie farb z kredkami i markerami brzmi super:) Dziękuje:)

      Usuń
  9. Ślicznie namalowałaś ^^ zazdroszczę talentu

    OdpowiedzUsuń
  10. Koliber chwycił mnie za serce 💗 Jedyny w swoim rodzaju i... Będziesz mieć coś przeciwko jak se go na tapetę ustawię ??? XD

    OdpowiedzUsuń
  11. Malunek koliberka najlepsza. Dawno nie zaglądałam na blogi z powodu wycieczki, a teraz mam co nadrabiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha skąd ja to znam, na szczęście ostatnio jestem na bieżąco, ale np. po przyjeździe z wakacji myślałam, że nigdy nie nadrobię zaległości;)

      Usuń
  12. Wszystkie rysunki są super, a najlepszy z kolibrem. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wysychanie prac możesz przyspieszyć suszarką do włosów ustawioną na małą moc. Jak chcesz ćwiczyć malowanie akwarelą to polecam akwarelki firmy Kormański, możne je kupić w zestawach lub skompletować pojedyncze sztuki. Ja uczyłam się malować właśnie na tych farbach. Akwarela tylko na początku wydaje się szybką techniką, jak już złapiesz bakcyla to potrafi wciągnąć na bardzo długo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam żeby kupić Karmańskiego, ale nawet te farby są nieco drogie, na razie będę ćwiczyć na tych Astrach, szczególnie, że sięgam po nie raz na rok. Jakoś nie ciągnie mnie do farb:P

      Usuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)