Strony

Strony

wtorek, 5 czerwca 2018

Portret Minerwy McGonagall

Hej kochani! Szybciutko przychodzę z nowym postem, ponieważ zebrało mi się naprawdę dużo rysunków;) Za jakiś czas zaleję was fanartami zbiorczymi z Harry'ego Pottera, ale tej pracy chciałam poświęcić więcej czasu.
Szperając po Pintereście natrafiłam na piękną fotografię przedstawiającą profesor Minerwę McGonagall, oczywiście tą filmową. Jest to jedna z niewielu postaci z filmu, które pokrywają mi się z moimi książkowymi wyobrażeniami, dlatego bardzo chciałam to narysować. Tu macie link do zdjęcia: KLIK

Postanowiłam zaryzykować i zrobić rysunek na jasno fioletowej kartce, żeby ładnie wyszło tło. Niestety przez to trudniej było mi dobrać kolor skóry, który wychodził inny niż chciałam;) Mimo, to jakoś przebrnęłam i jestem zadowolona z efektu. Rażą mnie tylko dwie rzeczy. Pomarańczowe plamy na skórze wyszły dużo bardziej marchewkowe, ale musicie mi wierzyć, że na żywo nie są aż takie pomarańczowe! xD
Po drugie dłonie mi coś nie wyszły, poprawiałam je kilka razy i wciąż nie umiałam ich narysować tak jak trzeba:/
Niektóre elementy się mocno różnią, bo kiedy padł mi telefon z zdjęciem, rysowałam częściowo z głowy, stąd różnice w kolorach i np. budowie różdżki xD

Skończona praca:


Rysunek wykonałam głównie kredkami Polycolor Portrait, troszeczkę FB Grip, oraz białą kredką Derwent.


A tutaj krótko etapy powstawania;) Zdjęcia robiłam w różnym świetle, wybaczcie :/



Dziękuję za uwagę i każdy komentarz i życzę miłego dnia 😘

15 komentarzy:

  1. Jej kochana ty to masz talent, mogłabym całymi dniami oglądać twoje rysunki i nie znudziłoby mi się to, naprawdę na dobrą sztukę poświęca się godziny :) W twoich pracach widać tyle pasji, emocji i pracy że uwierz, bardzo przyjemnie się je ogląda. Przepiękny jest ten portret! Świetnie że dodałaś etapy powstawania, zawsze to lubiłam bo ciekawi mnie kto od czego zaczyna w pracy i jak ją kończy i czy ja zrobiłabym podobnie :) Już nie mogę się doczekać aż zasypiesz nas fanartami z Harrego Pottera! Mam nadzieję, że nowy post bardzo szybko się pojawi! <3
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ci dziękuję!:D
      Też uwielbiam oglądać etapy rysowania i żałuję, że nie zawsze pamiętam, by je sfotografiwać.

      Usuń
  2. bardzo wiarygodnie to wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam nie widzę plam marchewkowych ;) tylko rewelacyjny rysunek :)
    Jest świetny, wydaje mi się, że Twoje rysunki zawsze były dobre, a teraz są coraz lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ Cieszę się, że piszesz o postępie, bo bardzo mi na tym zależy:)

      Usuń
  4. Wspaniały portret!!! Super się prezentuje!!! Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Ja też trochę rysuję, ale głównie mangę, więc o takim stylu mogłabym pomarzyć...
    Cudowne zmarszczki, oczy i profil postaci. Bardzo udane cieniowanie twarzy. Mimika- świetna. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to ułożenie dłoni. Ale tak - bez zarzutu. Symbol Gryffindoru ( mój dom! ) też bardzo ładnie zaznaczony.
    Czekam na dalsze prace i zapraszam na mojego bloga ( pojawił się nowy one0shot! :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że ci się podoba :D Ja nie jestem zbyt dobra w mandze, czasami próbuję coś ładnego przerysować, ale jednak zawsze przerabiam na swój styl, który już mangowy nie jest;)
      Te dłonie to coś okropnego :p
      Już do ciebie zaglądam :)

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wyszło, mi w ogóle pomarańczowe plamy i małe niezgodności ze zdjęciem nie przeszkadzają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie Ci wyszła, aż miło wrócić do Twoich starszych prac <3 Na Twoim blogu to tylko się zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)