Strony

Strony

niedziela, 9 września 2018

Śladami Ludzi Lodu - " Gorączka", w pogoni za Dominikiem

Zapraszam serdecznie na kolejną podróż śladami Ludzi Lodu. Tym razem wyruszymy krok po kroku za Villemo, która gnana Gorączką rusza za swoim ukochanym Dominikiem.

Kopenhaga - To tutaj zaczniemy podróż. Z portu w Kopenhadze Ludzie Lodu wyruszają do domu, do Norwegii. Villemo jednak podąża własną drogą. Kiedy dowiaduje się, że Dominik został pojmany przez żołnierzy, postanawia ruszyć mu na ratunek.

port w Kopenhadze - od Tommy Dybvik


Kastellet - Wg książki Dominik został pojmany i zaprowadzony do twierdzy nieopodal portu w Kopenhadze. Dzięki ukochanej zostaje uwolniony i rusza na ostatni statek wypływający do Szwecji.



Borsen - Oczywiście Villemo depcze mu po piętach, niestety się spóźnia i Dominik odpływa bez niej. W Borsen Villemo odnajduje rybaków, którzy zgadzają się by ją podrzucić w pobliże szwedzkich granic.



Villemo dzięki uprzejmości rybaków podpłynęła w okolice Oresund w, a następnie przez dwa dni szła jego brzegiem na północ. Znajdowała się tam twierdza, gdzie Villemo, pod przebraniem dołączyła do orszaku Dominika.

okolice Oresund w Szwecji, zdjęcie od Thyge Andersen

Zaczęła się długa i niebezpieczna podróż, w której wzięli udział Dominik, oraz kilkoro ochotników, w tym przebrana za chłopaka Villemo. Zaczęli oddalać się od Oresundu podążając na wschód, a następnie na północ. Przebrnęli przez rzekę Ra i zagłębili się niebezpieczne szwedzkie lasy.

szwedzkie lasy źródło

Po wielu przejściach zdemaskowana Villemo wraz z Dominikiem i jedynym  ochotnikiem, który przeżył, opuścili lasy i przenocowali w Hallaryd

Hallaryd źródło

W tym miejscu Villemo zostaje sama z Dominikiem. Wreszcie wolni wyruszają dalej na północ. Po drodze robią postój w brzozowym zagajniku nad jeziorem.


Ich ostatni spokojny i najbardziej gorący wieczór spędzili w opuszczonym, starym wiatraku. 


Halmstad - port, do którego najprawdopodobniej przypłynął statek z rodziną Villemo i Dominika. Zakochani ruszają tam, gnani niepokojem o najbliższych. Okazuje się, że Ludzie Lodu faktycznie zostali zatrzymani w porcie, ale szczęśliwie udaje im się uniknąć aresztu dzięki wpływom Dominika. Niestety w tym miejscu Villemo musi się rozstać z ukochanym i wrócić z rodziną do Norwegii.


Po tygodniu statek dotarł do najeżonego ostrymi skałami Bohuslan

Bohuslan, źródło

Była to okolica znana z ataków piratów,  co niestety spotkało również statek Villemo. Dziewczyna poświęcając się dała się porwać za cenę wolności swoich bliskich. Villemo na statku pirackim płynęła wzdłóż wybrzeży Bohuslan i dzięki swoim zdolnosciom udało jej się uciec. Dopłynęła do wyspy, gdzie spędziła czas aż do zimy. Kiedy lód skuł morze ona i jej towarzysze, czyli staruszek i krowa dotarli na ląd.

Villemo dotarła do Ostford, a potem w okolice Moss, gdzie wykończona i zaniedbana została umieszczona w przytułku dla bezdomnych.

Ostford Norwegia źródło

Moss, Ostford Norwegia, źródło

Villemo była bliska śmierci i tylko dzięki umiejętnościom Dominika odnaleziono i uratowano ją oraz ich nienarodzone dziecko. Poprzez Christianię jechała do domu, do Grastensholm, gdzie wreszcie połączyła się z ukochanym.

Oto mapka przedstawiająca drogę Villemo:



Trzeba przyznać, że córka Gabrielli i Kaleba przeszła naprawdę długą drogę w pogoni za miłością. Mimo tylu przeciwieństw losu nie poddała się i zdobyła ukochanego Dominika, a także uratowała rodzinę. Co sądzicie o takim poświęceniu? Lubicie spontaniczna i kierującą się sercem  Villemo, czy uważacie jej fanaberie za przesadne i nieodpowiedzialne?

11 komentarzy:

  1. Super wpis, fajne fotki i dbałość o szczegóły trasy. Uwielbiam Vilemu, szaloną i pełną uroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ja też i Villemo lubie jej szalone zachowanie, chciałabym chociaż w połowie mieć tyle odwagi:)

      Usuń
  2. Pieknie wszystko szczegółowo opisane , zakochałam sie w Sadze Ludzi Lodu i marze by wybrać sie kiedyś w podobna podroż śladami Sagi. Zycze duzo dobrego i kolejnych fascynujących podroży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wspaniale byłoby podróżować ich śladami:)

      Usuń
  3. Ciekawie opisana ta podróż :) Czytając może by nie wszystko się uchwyciło, ale tak widząc to zupełnie co innego :)
    Kolejnych wspaniałych podróży!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie zobaczyć jak wyglądają mniej więcej te miejsca, dziękuję:)

      Usuń
  4. Kiedy czytałam tę książkę nie zdawałam sobie sprawy, że to taki kawał drogi. Tera mi to dopiero uświadomiłaś. Piękne, niesamowite i bardzo romantyczne. Jednocześnie nierozsądne i niebezpieczne, jednak mam wrażenie, że sama bym dla ukochanego pokonała każdą odległość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, faktycznie to były ogromne odległości, szczególnie że wiele z nich pokonywano na nogach. Dla ukochanego to nie takie trudne^^

      Usuń
  5. fajna taka podróż śladami bohatera książki

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie to opisałaś. Bardzo ładne zdjęcia.
    Nigdy nie lubiłam Vilemo. Zachowywała się tak, jakby nie mogła usiedzieć na miejscu i niepotrzebnie pchała się w niebezpieczne sytuacje. Żałuję, że autorka zawarła jej postać w tak wielu tomach, a historię innych, bardziej lubianych przeze mnie postaci upchnęła tylko w jednym tomie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)