Jeżeli ktoś chce zrobić sam obwolutę to poniżej podaję instrukcję jak to zrobić. Programy potrzebne do jej wykonania to Corel Draw i Adobe Photoshop (bez Corela można się obejść, ale jest trochę więcej roboty). Pierwszy raz piszę taką instrukcję, mam nadzieję, że będzie czytelna, aczkolwiek jest raczej dla osób które mają jako takie pojęcie o programach graficznych, nie wdawałam się w szczegóły.
1. Najpierw bierzemy książkę i robimy zdjęcia okładki z przodu i z tyłu. Ważne żeby zdjęcie było dobrej jakości, nie prześwietlone, ani nie ciemne, najlepiej zrobione w świetle dziennym.
2. Następnie bierzemy linijkę i mierzymy wysokość książki, oraz szerokość. Szerokość obwoluty to szerokość przodu, grzbietu i tyłu plus dwie zakładki. Zapiszcie sobie te szerokości i wysokość książki na kartce. Należy pamiętać, że obwoluta musi być nieco większa od okładki, więc do każdego wymiaru trzeba dodać kilka milimetrów.
Rozmiary które użyłam do obwoluty SoLL to:
Szerokość przodu i tyłu: 122 mm; szerokość brzegu: 15 mm, szerokość zakładek: 2 x 20 mm; wysokość całości: 185 mm; szerokość całkowita obwoluty: 299 mm
3. Otwieramy Corel Draw i robimy "szkielet" obwoluty. Można go zrobić z prostokątów odpowiednich rozmiarów. Na koniec "szkielet" powinien wyglądać tak:
4. Zaznaczamy całą konstrukcję i dajemy Edycja Kopiuj
5. Otwieramy Photoshopa, nowy plik i wklejamy "szkielet"
6. Otwieramy w Photoshopie zdjęcie z przodu okładki. Zmieniamy
rozmiar obrazu tak aby pasował do pierwszej strony obwoluty. Kopiujemy
zdjęcie i wklejamy do pliku z "szkieletem", następnie umieszczamy w
odpowiednim miejscu:
6. To samo robimy ze zdjęciem tyłu okładki:
7.
Jeżeli zdjęcia są nierówno, trzeba je poprawić. Używamy do tego np.
przekształcenia swobodnego. Jeżeli zdjęcia są już dokładnie ustawione
(na napisy nie zwracamy większej uwagi bo zrobimy nowe), to zmniejszamy
krycie warstw ze zdjęciami np. o połowę. Zmniejszamy krycie warstwy z
"szkieletem" aby była tylko nieznacznie widoczna.
Teraz zrobimy niebieski pasek u góry obwoluty. Wybieramy pierwszą
warstwę "tło", zaznaczamy obszar gdzie będzie pasek i nadajemy
niebieski kolor. Kolor będzie słabiej widoczny bo jest częściowo zakryty
przez warstwę "szkielet", na koniec usuniemy tę warstwę i wszystkie
kolory będą w pełni widoczne:
8.
Napisy: Wybieramy odpowiednią czcionkę. Do SoLL używam Sherwood (kto
nie ma znajdzie np. na www.dafont.com ). Na tym etapie będziemy powielać
wszystkie istotne napisy i wstawiać je we właściwie miejsca.
Pamiętajmy o odpowiednich rozmiarach czcionki i kolorach
9.Następnie wybieramy warstwę z zdjęciami i gumujemy niepotrzebne napisy, uważając aby nie naruszyć obrazków.
10. Przycinam trochę lewy obrazek aby go wyrównać z prawym i
zabieramy się za kolorowanie grzbietu. Ja wykorzystałam do tego stempel i
powieliłam tło z prawego obrazka:
Jeszcze kilka małych poprawek, wyrównanie brzegów obrazków, usunięcie śladów zniszczonej okładki (stempel), można wkleić zdjęcie Margit Sandemo z neta. Na koniec usuwamy warstwę ze "szkieletem".
Sprawdźmy na koniec czy wymiary obwoluty się zgadzają. Pamiętajmy o zmianie rozdzielczości na 300 dpi aby wydruk był dobrej jakości. Obwoluta jest gotowa:)
Ganialne!
OdpowiedzUsuńWitam. :) Czy posiadasz może wszystkie obwoluty w plikach? Zależy mi, żeby oprawić swoje książki, jednak jest to najnowsze wydanie i niestety nie mam dostępu do tych starszych okładek, a uważam, że są lepsze. :) Kojarzą mi się z dzieciństwem, kiedy przychodziłam do cioci i na regale stała cała Saga. Jeżeli ktoś jest w stanie mi pomóc, to się odwdzięczę. :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie posiadam, zrobiłam tylko tę jedną:/ Nie mam ostatnio regularnego dostępu do komputera i programów graficznych, więc nie jestem w stanie w najbliższym czasie zrobić tylu obwolut:/ Jak tylko będę miała sposobność to postaram się co jakiś czas zrobić i udostępnić obwolute, bo przyznam że sama chętnie zabezpieczyłabym swoje książki:)
UsuńCo do nowego wydania SoLL to nie wiem jakie wymiary mają okładki i czy obwoluty, które będę robić pasowały by na nie...
Długość jednej strony okładki: 185 mm, szerokość jednej strony okładki: 115 mm, szerokość grzbietu: 17 mm. Do tego muszę jeszcze dodać jakieś 2 mm na brzegach, bo książeczki są w twardych okładkach. Myślę, że dałabym radę jakoś sama dopasować. Najbardziej chodzi mi właśnie o wygląd tych starszych wersji, a teraz nie mam do takich dostępu. Gdybyś kiedyś robiła skany i udostępniała tu, to byłabym bardzo wdzięczna. :)
UsuńZdolniacha z Ciebie
OdpowiedzUsuń