Tengel Dobry z Ludzi Lodu,
1548 - 1621,
Żona - Silje,
Dzieci - Liv, Are
Tengel Dobry jest pierwszym obciążonym złym dziedzictwem bohaterem, którego poznajemy. Jego twarz z żółtymi oczami, wystającymi kośćmi policzkowymi i szerokim nosem, oraz spiczaste, szerokie ramiona upodabniają go do demona w ludzkiej skórze. Na wyglądzie jednak podobieństwo się kończy ponieważ Tengel posiada dobre, kochające serce. Całe jego dzieciństwo opierało się na smutku i odtrącaniu przez ludzi z powodu swojego wyglądu. Wszystko się zmieniło kiedy poznał Silje. Resztę życia Tengel spędził na opiekowaniu się rodziną i uzdrawianiu ludzi swoimi leczącymi dłońmi i znajomością medycyny. Mimo, że w Tengelu drzemie ukryta, zła siła i jest potężnym czarownikiem, Tengel postanawia przemienić zło w dobro i nie poddawać się swojemu strasznemu dziedzictwu.
Propozycja do ekranizacji KLIK
Tengel - rewelacyjny! I to spojrzenie - niesamowite! Aż ciarki przechodzą!
OdpowiedzUsuńSilje - też idealnie oddany charakter!
Masz naprawdę wielki talent do wczuwania się w postacie!
To chyba najlepsza próba ujęcia Tengela jaką widziałam. Należę do tych wszystkich niestety wzdychających kobiet. Kochamy własne marzenia.... Ciekawe ilu mężczyzn ceni sagę? Są jacyś męscy sago-maniacy?
OdpowiedzUsuńDzięki:) Oczywiście, że są mężczyźni zafascynowani Sagą, żeby daleko nie szukać znajduje się kilkoro na forum Sagi o Ludziach Lodu www.ludzielodu.com.pl
UsuńMoim zdaniem Silje i Tengel zasługują na dłuższą notkę, w końcu to założyciele rodu <3 nie chciałam Cię urazić Klaudek, ale jeśli to zrobiłam to przepraszam :(
OdpowiedzUsuń~ Andrewsdatter
Oczywiście masz rację. Jest to jeden z pierwszych postów, a zaczynając prowadzić bloga pisałam dosyć krótkie notatki, dopiero później się rozkręciłam;)
UsuńPierwsza i jedna z najpiękniejszych historii miłosnych w sadze <3 Cudne rysunki a i propozycja filmowa ciekawa. Kurcze fajnie by było zobaczyć ekranizację sagi ale to byłby kosztowny serial. Co odcinek, czy tam dwa zmiana aktorów :P
OdpowiedzUsuńZ tym serialem nie byłoby tak źle, myślę że może kiedyś jest szansa na ekranizację:) Dzięki 😊
UsuńCieszę się Klaudusiu, że masz taką pasję i talent. Bardzo dobrze, że lata temu podsunęłam Sagę Twojej mamie, bo ona chyba podsunęła ją Tobie i wyszło z tego coś fajnego. Pozdrawiam - ciocia I
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu 😊 Ja również się z tego ogromnie cieszę, bo faktycznie Sagę "podkradałam" mamie, od tego wszystko się zaczęło.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń