Witajcie kochani po dość długiej przerwie😊 Tak się złożyło, że ostatnio zabrakło mi weny na rysowanie, prowadzenie bloga i pisanie, a także na śledzenie blogosfery, a teraz, po tak długim czasie nie jest mi łatwo znaleźć odpowiednie słowa by coś napisać...Na szczęście nie przychodzę z pustymi rękami i mam trzy rysunki do pokazania, co jest ilością żenująco małą biorąc pod uwagę fakt ile miesięcy minęło😐
Wiem, że nie fajnie wchodzi się na bloga, który ostatnią aktywność miał sto lat temu, ale mam cichą nadzieję, że niektórzy ze mną zostali i nie usunęli mnie z obserwowanych 😅 Dajcie znać w komentarzu co u was słychać, może macie już jakieś plany wakacyjne, jak wam mijają te częste, deszczowe dni oraz jak wam się powodzi w życiu...
U mnie jakieś tam zmiany zaszły, raczej na lepsze. Od kwietnia mam umowę na czas nieokreślony w pracy związanej z sądownictwem, która przysparza mi tyle samo radości co stresu i zmęczenia. Wracam do domu wypompowana, ale szczęśliwa że mam stabilność i super koleżanki w pracy😊
Oczywiście z utęsknieniem czekam do wakacji. W sierpniu jedziemy w dzikie Bieszczady, więc spodziewajcie się wielu fotek i krótkiej relacji.
Co do życia artystycznego, to było ostatnio bardzo ubogie. Rysowanie odsunęłam bardzo daleko od siebie, rzadko mając ochotę sięgnąć chociażby po kartkę i ołówek. Podczas majówki miałam nieco więcej czasu i powstały rysunki, które dzisiaj pokażę.
Brak artystycznych wrażeń sprawił, że kupiłam gitarę i zaczęłam uczyć się na niej grać😄 Idzie mi ciężko i wciąż klnę że mam za grube palce haha, ale być może za jakiś czas uda mi się zagrać coś prostego.
Nie spodziewałam się, że aż tyle napisze w tym poście, to raczej do mnie nie podobne;) Przejdę więc do rysunków, nie są one jakieś wybitne, ale bez nich nie byłoby tego posta...
Lily i Severus. Kojarzycie taką scenę z filmu, kiedy tych dwoje, będąc małymi dziećmi, leży na trawie? Na moim rysunku są już starsi, może chodzą do siódmej klasy i nie są ze sobą pokłóceniu, ale nadal się przyjaźnią...a może też kochają?
Portret Roweny Ravenclaw - jest to moje wyobrażenie portretu, który mógł wisieć w pokoju wspólnym Krukonów.
Błotoryj - jest to kolejna kartka z mojej serii notatek Newta Scamandera.
Mam jeszcze coś w zanadrzu, ale zostawię to na inny raz, by się wcześniej odezwać na blogu😋
Życzę miłego weekendu😘
Kurcze, miło tu u Ciebie, ciekawie i artystycznie. I podoba mi się jak piszesz - masz fajny styl. Rysunki ogromnie mi się podobają, masz talent! Błotoryj... to brzmi jak coś z fantasy. Jakoś tak mam wrażenie,ze będę jeszcze wracać do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, miło słyszeć, że ci się tu spodobało:) Błotoryj to fantastyczne zwierzę, więc idealnie trafiłaś:)
UsuńRowena prześliczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńwłaśnie też tak ją sobie wyobrażałam:)
UsuńMiło Cie widzieć spowrotem ;-).Jak zawsze kartka z notatnika wyszła bardzo fajnie, nie mogę się doczekać kolejnych stron ;-).
OdpowiedzUsuńMi też miło Cię widzieć:) Dziękuję, kolejna kartka jest już w mojej głowie ^^
UsuńLove your content <3
OdpowiedzUsuńRegards.
Codesarrival.com
Dealswithin.com
Promosinn.com
Thx:)
Usuńszkoda, ze wiecej tu harrego pottera w ostatnim czasie niz SoLL, dla ktorego strona zostala poswiecona... wciaz z niecierpliwoscia czekam na dalsze drzewka ale chyba sie nie doczekam. rozumiem, ze wszystko po czasie moze sie znudzic ale troche slabo mieszac na jednej stronie i pottera i ludzi lodu. jakby mialo to ze soba jakis zwiazek. posty masz fajne, duzo pracy wkladasz w swoje rysunki ale za duzo tu pottera moim zdaniem...
OdpowiedzUsuńZwykle więcej rysuję z tego co aktualnie czytam. Zapewne jak ponownie siądę do SoLL, a podejrzewam, że niedługo tak będzie, znowu zacznę rysować Ludzi Lodu częściej:) A drzewo rysuje, mam już większość postaci do kolejnego pokolenia, ale obróbka tego na laptopie wymaga więcej czasu niż ostatnio posiadam:/
UsuńTak na marginesie, to uważam, że akurat Harry Potter ma pewne powiązania z Ludźmi Lodu, jest to fantasy, jest magia, nawet mandragora ^^ Mam nadzieję, że jeszcze dasz mi szanse i doczekasz się niedługo czegoś SoLLowego;)
O, jakże się cieszę, że jest nowy post. Prawdę mówiąc zaglądam tu praktycznie codziennie nie licząc drobnych wyjątków. :)Rysunki jak zawsze fantastyczne, uwielbiam Twój styl :)
OdpowiedzUsuńMy pod koniec miesiąca lecimy do Grecji na dwa tygodnie. Jeszcze tylko zostało wyrobić EKUZ, no i zrobić listę rzeczy które należy zabrać by niczego nie zapomnieć. Także wszystko zaplanowane już od A do Z. .
Bieszczady są piękne, będziecie wchodzić na Tarnice? Lata temu byłam na zielonej szkole.
Gitara ,jest dosyć trudnym instrumentem, ucząc się bolą palce. Również próbowałam. Trzymam kciuki by Ci się udało. :) Z Czasem opuszki stwardnieją. :)
Jeśli chodzi o pogodę to maj był okropny , deszczowy i pochmurny. Mam nadzieję że czerwiec nam to zrekompensuje. ;)
Pozdrawiam :) :*
Jak miło, że wciąż ze mną jesteś:D Dziękuję za miłe słowa^^
UsuńSzukują ci się atrakcyjne wczasy, Grecja musi być piękna, lecz dla mnie stanowczo za gorąca;)
Nigdy nie byłam w Bieszczadach, ciekawi mnie ich dzikość i otwartość szlaków. Mamy w planach Hyrlate o Jasło, co jeszcze to się okaże, może nawet Tarnice;) A czerwiec zapowiada się tropikalnie, więc chyba nam wynagrodzi deszcz z nawiązką;)
No witaj po przerwie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wróciłaś i dobrze, że jeszcze jest IG ;)
Pozdrawiam :)
Dzięki że jesteś:*
UsuńZa te cudne rysunki wybaczam Ci tak długą nieobecność ale żeby mi to było ostatni raz :P Jk pięknie uszczęśliwiłaś Severusa. Wyobrażenie Roweny też świetne, a kartką z notatek podbijasz wszytko *.* Powodzenia w pracy i czekam na relacje z wakacji. No i oczywiście na kolejne rysunki :*
OdpowiedzUsuńCieszę się, że co się podobają:) Dziękuję, tobie też życzę wszystkiego dobrego^^
UsuńBardzo się cieszę że Jesteś z powrotem Klauduś. No i że u Ciebie zmiana na lepsze. Praca bardzo ważna. Odpocząć trzeba. My znów nad Morze w tym roku. Zła jestem, że znów mi się Bieszczady odwleką... Ale fajnie że Ty jedziesz. Czekam na fotki i relacje. Ściskam mocno.
OdpowiedzUsuńJuż się martwiłam że Cię tyle nie ma 😉😉😉