Dzisiaj zapraszam na kilka rysunków wykonanych kredkami. Będą to dwie czarownice z Ludzi Lodu,które każdy z nas dobrze zna:)
Ingrid, wiedźma o płomiennych włosach, dużych bursztynowych oczach i pełnych, zmysłowych ustach. Celowo wyolbrzymiłam jej cechy charakterystyczne, nie wyszła mi za ładnie,ale przynajmniej nie jest ładniejsza od Sol;)
Sol to piękna czarownica o smukłej twarzy, kocich oczach i czarnych falowanych włosach. Ta ostatnia cecha sprawiła mi wiele kłopotu z powodu braku czarnej kredki:/ Musiałam posłużyć się pastelą i kredką świecową długości 3 cm:P
A tutaj ponownie Ingrid w łagodniejszej wersji.
Oraz ten sam rysunek w przybliżeniu i po poprawieniu kontrastu w Photoshopie:)
Jak wam się podobają takie kredkowo-bajkowe czarownice?:)
Bardzo fajnie Ci wyszły te rysunki :)Moim zdaniem rysunek Sol jest genialnym odzwierciedleniem jej samej, a jej oczy razem z uśmieszkiem dają do zrozumienia, że Sol coś kombinuje. Sagę zaczęłam czytać niedawno choć byłam sceptycznie do niej nastawiona, lecz po pierwszym tomie stwierdziłam, że to jest to. Choć jestem dopiero przy 13 tomie to nie raz miałam chęć przeżyć jedną z przygód, która opisana jest w książce.
OdpowiedzUsuńTaka mina mi do Sol bardzo pasuje:) Zazdroszcze że masz jeszcze tyle tomów przed sobą:)
OdpowiedzUsuńA ja ci powiem, że Ingrid podoba mi się o wiele bardziej. Zwłaszcza ta pierwsza, jest urocza. Chociaż druga też śliczna <3
OdpowiedzUsuńJak dla mnie przypomina trochę żabę;)
UsuńSą świetne! O wiele bardziej wolę włosy Ingrid z pierwszej wersji i twarz z drugiej ;)
OdpowiedzUsuńJa podobnie:)
UsuńUrocze! ^^
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPiękne <3 Najbardziej oczywiście podoba mi się Sol (ze względu na sentyment). Kredkowo-bajkowe prace są mega :) Ja zaczęłam się parać ostatnio w rysunku realistycznym, a Ty bajkowo-komiksowym ;) To dobrze, że nie pozostajemy przy jednym stylu.
OdpowiedzUsuńNudno by było rysować wciąż tak samo;) Mam zamiar za jakiś czas sprubować sił w realistycznych portretach kredkami, obecne rydunki to forma wstępu i ćwiczeń:)
UsuńKlaudek Dziękuję Ci, chyba już po raz setny, za tego bloga!
OdpowiedzUsuńMoja pierwsza myśl kiedy zobaczyłam Sol tutaj była taka : kurcze...kogoś mi przypomina, a po chwili zrozumiałam, że jestem do niej podobna. Może działa tutaj moja fantazja związana z tym, że dla mnie ta czarownica jest najlepszą czarownicą w tej sadze i po części utożsamiam się z nią, ale na prawdę myślę, że jest podobna do mnie :D mam czarne (farbowane :P ) długie i falowane włosy ,zielone, duże-kocie oczy.
Może mogłabym Ci wysłać zdjęcie i (oczywiście gdybyś zechciała) mnie narysować? Hahaha :D
Pozdrawiam,
Ewa ;)
To ja dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Już dawno odpisałam ci na niego i dopiero teraz zobaczyłam, że się nie opublikował ( nie ma to jak dodawanie komentarzy przez telefon). Napisałam, że chętnie znalazłabym chwilę na mały rysunek z twojego zdjęcia stylizowany na Sol:)
UsuńIngrid nie miała takiego łagodnego wyrazu twarzyi rudych brwi tylko ciemnobrązowe -tak było w ksiażce. A gdzie pogarda i szyderstwo w jej dzikich oczach? I nie wydaje mi się by była mniej ładna od Sol, ta druga po prostu była bardziej wyeksponowana, w książce również było napisane, że niebezpiecznie urodziwe były obydwie.
OdpowiedzUsuńSagę czytałam przeszło 3 lata temu, więc mogę szczegółów nie pamiętać. Dzięki za uzupełnienie mojej pamięci:)
Usuń59 yr old Assistant Media Planner Travus McFall, hailing from Lacombe enjoys watching movies like "World of Apu, The (Apur Sansar)" and Community. Took a trip to Humayun's Tomb and drives a Accent. zobacz strone www
OdpowiedzUsuń