niedziela, 2 października 2016

Koizumi Risa i Otani Atsushi, czyli Lovely Complex


http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiOhpSM0rnPAhWDtBQKHS1-CrEQjhwIBQ&url=http%3A%2F%2Fanime-odcinki.pl%2Fanime%2Flovely-complex&bvm=bv.134495766,d.d24&psig=AFQjCNFfH0Ima7CUPVzO5NeioIvx7_q7mg&ust=1475412514923578 

 Całą serię oglądałam na www.anime-odcinki.pl. Powyższy obrazek Cię tam przeniesie:)

  Lovely Complex to historia romantyczno-komiczna, opowiadająca o perypetiach dwóch licealistów. Ona - Risa, ma ponad 170 cm wzrostu, a on - Otani, sięga jej zaledwie do ramion ze swoimi 154 centymetrami;) Oby dwoje mają kompleksy na tym punkcie, gdyż Risa boi się, że nie znajdzie chłopaka wyższego od niej, a Otani sądzi, że żadna dziewczyna nie zechce takiego karzełka. Kompleks wzrostu powoduje, że tych dwóch jest traktowanych w szkole jako para komików. Wiecznie się ze sobą kłócą, wyzywają się, biją i dokuczają sobie na wzajem. Mimo tego okazuje się, że mają wiele wspólnych zainteresowań i potrafią razem się świetnie bawić. Wszystko się zmienia, kiedy Risa odkrywa, że Otani jej się podoba. Między nimi zaczyna tworzyć się napięcie, które powoli niszczy swobodną przyjaźń, szczególnie, że chłopak nie odwzajemnia jej uczuć twierdząc, że nie potrafi zobaczyć w niej kobiety dla siebie...



   Risa okazuje się osobą bardzo zdeterminowaną w dążeniu do zdobycia serca Otaniego. Jest dziewczyną, która nigdy się nie poddaje i stara się też wspierać w tym innych. Jest wesoła, trochę nadpobudliwa i robi bardzo śmieszne miny. Od momentu, kiedy nieszczęśliwie zakochuje się w Otanim poznajemy jej olejną cechę - wrażliwość.



   Otani natomiast ma charakter, który łatwo pokochać. Mimo niskiego wzrostu jest zadziorny, pewny siebie i ambitny. Wydaje się, że do wszystkiego podchodzi na luzie. Mimo swojej frywolności  potrafi być naprawdę szarmancki i pomocny ( tylko do Risy taki nie jest). Otani nie jest pozbawiony wad i to jest chyba takie fajne. Jest autentyczny i można sobie łatwo wyobraźni jak to jest spotkać kogoś takiego.


   Na uwage zasługuje też przyjaciółka Risy - Nabu Chan, ma ciekawy charakterek, zawsze pomoże Koizumi i ma bardzo przyjemny głos, szczególnie jak poważnie mówi "Risa..." ;)



   Jeśli chodzi o styl rysowania - może na początku razić, szczególnie jeśli wcześniej oglądało się inne, "ładniejsze" anime. Jednak po trzech odcinkach już jest ok, nie wyobrażam żeby Lovely Complex było narysowane inaczej:)

   Gdybym miała w kilku słowach opisać tę serię, to bym to zrobiła tak: " Komedia wyciskająca łzy ze śmiechu, ale i czasem ze wzruszenia". Bardzo zżyłam się z postaciami tego anime i przeżywałam ich rozterki, wzloty i upadki. Gdziekolwiek go nie oglądałam to się śmiałam do telefonu:D Moja ulubiona część? To ta o najlepszych urodzinach Risy, odcinek 18, gdy go oglądałam wyglądałam tak jak na poniższym rysunku:



   Na koniec oczywiście moja interpretacja. Chciałam aby rysunek był w klimacie anime, ale zrobiłam go z głowy. Jakoś nie umiem się przełamać do przerysowywania, wydaje mi się to bezsensu:P Zresztą wszystkie pokazane tu rysunki to nie są momenty z filmu, a jedynie moje wyobrażenia inspirowane anime, także to żadne spoilery;)



   Zaciekawiłam was opisem? A może już ktoś oglądał? Następna seria do obejrzenia to Toradora! Pozdrawiam:)

17 komentarzy:

  1. Nie oglądałam, ale wydaje się bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zakochana w Twojej interpretacji! To tło... Jest urocze! A sam układ postaci... Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoja interpretacja wyszla super, taka twoja, ale jednak cos z mangi jest... bardO zaciekawiłas mnie opisem, więc jak znajdę chwilę na pewno obejrzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Oglądałam i czekam aż opiszesz swoje wrażenia o "Toradora" :D Podoba mi się ta forma postu- trochę recenzji i trochę rysunków, dla mnie bomba! A ten ostatni obrazek jest świetny, fajnie połączyłaś kredki z markerami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie:) Łączenie markerów i kredek to świetna sprawa;)
      Co do Toradora to obejrzałam dwa odcinki i strasznie mnie wkurza Taiga:/ Mam nadzieje, że to minie...

      Usuń
    2. Ojoj, nie wiem czy to minie. Taiga jest bohaterką typu tsundere, niektórzy lubią takie postacie, a inni nie. Mimo wszystko myślę, że warto ją zdzierzyć choćby dla samego końca. Mi tam jej charakter nie przeszkadzał :D

      Usuń
    3. Ona jest taka chamska, że ciężko mi się ją słucha. Pozatym zachowuje się trochę jak chora psychicznie:/
      Mimo to postaram się ją zdzierżyć :)

      Usuń
  5. Hej :)
    Zostałaś nominowana :P
    http://bloogpseudoarytstyczny.blogspot.com/2016/10/podaj-dalej-challenge.html

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Twe rysunki:) one mają dusze;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie oglądałam, ale piękne rysunki masz talent kochana! Obserwuje <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o amime Lovely Complex i sama w przyszlosci chciałabym je obejrzeć

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...