wtorek, 10 lutego 2015

Villemo w krótkich włosach, czyli coś tam robię;)

    Tak jak przypuszczałam rysunki idą mi dużo wolniej niż poprzednio, co nie znaczy że nic nie robię:) Skończyłam portret Villemo Kalebsdatter, zrobiony kredkami i troszeczkę długopisem. Jest on bardziej realistyczny niż poprzednie rysunki, aczkolwiek nadal muszę ćwiczyć realizm w tej technice. Jak tylko znajdę chwilkę to spróbuje podrasować ten rysunek w PS.



Co tam jeszcze nabazgrałam? Kilka postaci fatazy, dwójkę z nich wam pokażę. 
Pierwsza postać to człowiek jednorożec, a druga to trochę mroczny człowiek koń;)




Jest też kolejne oko, tym razem rysowane długopisem.



Oraz szkice do następnego pokolenia drzewa genealogicznego.



A na deser moje pierwsze zmagania z Decoupage:) Jest to przypadkowy komplecik Wielkanocny, czyli świeczka (obrazek zatopiony w wosku), słoiczek i widelec do makaronu;)

 

Dziękuję za uwagę i do zobaczenia;*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...