poniedziałek, 21 października 2019

Ach ta jesień...:)

Połowa października już za nami, a pogoda nas nadal rozpieszcza:) Jesień to moja ulubiona pora roku i próbuje z niej czerpać tyle przyjemności ile się da. Wreszcie chce mi się wychodzić z domu, spacerować i ogólnie rozpiera mnie energia. Nie to co w lato, kiedy z przerażeniem obserwowałam rosnący słupek w termometrze i modliłam się o każdą chmurkę...

To już tradycja, że jesienią odwiedzamy pobliskie góry, aby chłonąć widok polskiej, złotej jesieni w całej swej okazałości. W zeszłym roku byliśmy na Szyndzielni, a w ten weekend na Koziej Górze, czyli ponownie zawitaliśmy do Bielska-Białej. Trasa jest idealna na spokojny, niemęczący spacer. Jeśli mielibyście ochotę się wybrać z Bielska-Białej to odradzam zielony szlak, który jest oblegany przez ludzi i dosyć stromy, za to polecam szlak czerwony, a następnie niebieski, gdzie można iść po szerokiej, obsypanej listowiem leśnej drodze. Trasa jest dłuższa, ale warto na tym szlaku spędzić jak najwięcej czasu, bo jest po prostu pięknie 😊

Zapraszam na kilka zdjęć i życzę spokojnego tygodnia:)









Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...