Tom " Tęsknota" opowiada o miłości, pragnieniu bycia kochanym i zauważonym a także o trudach wychowywania Kolgrima - obciążonego złym dziedzictwem syna Taralda i Sunnivy.
Nieraz Tengel Dobry opowiadał o tym jak cierpiał jako dziecko, gdyż szydzono z niego i wyśmiewano za wygląd. Nie miał przyjaciół bo dzieci unikały go ze strachem. W tomie Tęsknota możemy śledzić dorastanie innego obciążonego- Kolgrima, który swoimi szerokimi barkami spowodował śmierć swojej matki podczas porodu. Chłopca wychowała babka Liv, oraz przyjaciółka rodziny - Irja. Ojciec chłopca nie brał czynnego udziału w zajmowaniu się synem, gdyż długo po śmierci ukochanej nie był w stanie otrząsnąć się ze smutku.
Chciałam stworzyć tutaj obszerniejsza notatkę, ale upały mnie wykańczają i nie potrafię sklecić jednego porządnego zdania:/ Jestem z tych osób co wolą jak im zimno niż za gorąco, tak więc wybaczcie, że nie rozwinęłam tematu bardziej.
Nie przeciągając pokażę Wam dwa rysunki.
Pierwszy to zmagania Liv ze swoim wnukiem. Pamiętacie jak sobie nie potrafiła poradzić i wołała na pomoc Irję?
Drugi przedstawia scenę, kiedy Irja miała odejść z Grastensholm, ale jednak wróciła, a Kolgrim ją tulił. Liv wtedy jako jedyna widziała jego mrożące krew w żyłach spojrzenie.
Cały czas się zastanawiam, czy ten mały troll nie odczuwał jednak jakiś głębszych uczuć do Irji? Może kochał ją na swój sposób, a nie jedynie tolerował bo była mu potrzebna... Jak myślicie?
Ślicznie przedstawione :D A szczególnie biedna Liv,wygląda tak realistycznie ;) Wydaje mi się,że Kolgrim bardziej potrzebował Irji i się do niej przyzwyczaił,niż żywił do niej ,,matczyną miłość" ;)
OdpowiedzUsuńLiv faktycznie była wtedy biedna...
UsuńŚwietne czego mozna spodziewać się w następnym wpisie bo nie moge się już doczekać :D
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie wiem;)
UsuńSuper rysunki. Sama od czasu do czasu coś namaluje (zazwyczaj zwierzaki). Nie chce tu dawać reklamy czy coś ale też prowadzę bloga. Nie rysunkowego tylko taką historie o przygodach córki Nocy i Koszmary jakbyś mogła zajrzeć i ocenić była bym wdzięczna tu podaje link :http://przygodynightmare.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPS. Nie nalegam nie musisz wchodzić i to też nie jest reklama.
Byłam na blogu, masz ciekawy sposob pisania, jeszcze takiego nie czytałan;) Jestem akurat z tych osób co lubią proste, krótkie zdania i krótkie, ale konkretne posty. Wynika to z braku czasu niestety...
UsuńJa zawsze czytając próbowałam dostrzec coś dobrego w Kolgrimie, nawet sobie wmawiałam, że nie jest na wskroś zły i też na swój sposób kocha Irję (i Cecylię). To byl chyba mój ulubiony czarny charkater wraz z Solve ;)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje, że jednak miał do Irji słabość. Szkoda, że zginął tak młodo:/.
Usuń