Witajcie po świętach. Mam nadzieję, że spędziliście je tak przyjemnie jak chcieliście, a zajączek nie skąpił Wam na prezentach;) W niedziele Wielkanocną przypadkowo natknęłam się na piękne ozdoby wykonane z papieru metodą zwaną Quilling. Dzisiaj chciałam Wam przekazać co nie co na ten temat:)
Qulillig to krótko mówiąc robienie dekoracji z papieru poprzez nawijanie cienkich pasków w ruloniki i odpowiednie ich łączenie.
Do przygotowania ozdoby przyda się kilka pomocnych przyrządów, specjalnie zrobionych z myślą o Quillingu. Jednak można to wykonać z prostych zamienników, które wiele osób na pewno znajdzie w swoim domu (szczególnie jeśli ma szkolne dzieci;))
Poniżej znajdziecie listę podstawowych narzędzi do Quillingu:
- igła do Quillingu. Ma postać podłużnej nasadki zakończonej igłą z otworem. W ten otwór wkładamy cienki pasek papieru i zawijamy.
cena na allegro waha się od 3 zł do 20 zł
- zestawy cienkich pasków papieru różnych kolorów.
cena przykładowo za 200 sztuk to już 1 zł
- klej do quillingu. Z cienką końcówką, przeźroczysty po wyschnięciu
cena ok. 6 zł
- szablon z otworami o różnej średnicy, aby nasze elementy miały równe wielkości (np. płatki kwaitów)
cena ok. 6 zł
- grzebień do quillingu - do wykonywania np. listków
cena ok. 8 zł
- penseta
- kawałki brystolu aby przykleić na niego wzór, jeśli robimy np. kartkę
Natomiast zestaw startowy do quillingu kosztuje około 30 zł
Jeśli nie macie tych przedmiotów a bardzo chcecie już zacząć to spokojnie. Robiąc mój pierwszy quilling nie miałam nic z listy powyżej, a jednak dałam radę coś stworzyć. Potrzebowałam:
- papier kolorowy z którego wycięłam cienkie, kolorowe paseczki - zamiast gotowych pasków
- wykałaczki - zamiast igły, oraz do nakładania kleju
- wsuwka do włosów - zamiast igły
- klej Magik (lub ewentualnie zwykły w sztyfcie)- zamiast kleju do quillingu. Po wyschnięciu także jest przeźroczysty
- pokrywka z słoika - aby wycisnąć na nią troszkę kleju
- kawałek kolorowej tekturki
- zwykły grzebień
Zanim zabrałam się za robienie dekoracji obejrzałam dwa filmiki. Pierwszy pokazuje podstawy robienia elementów, a drugi jak używać grzebienia w quillingu.
https://www.youtube.com/watch?v=LhKfRhJrWis
https://www.youtube.com/watch?v=83ByYDT3wj8
Poniżej widzicie efekty mojej pracy. Wzór powstał spontanicznie, bez zastanowienia, oglądając przy tym Foresta Gampa;) Dekoracja jest mała, a robiłam ją 3 i pół godziny. Niestety jak dla mnie to jest stanowczo zbyt czasochłonna forma rękodzieła, więc często nie będę po nią sięgać.
Podsumowując jedynym przyrządem, który wydaje mi się niezastąpiony jest wzornik kołowy. Bez niego na oko nie da się zrobić ładnych, równych płatków lub listków, przez co praca wydaje się haptyczna i mniej estetyczna.
Na koniec kilka inspirujących, pięknych quillingowych dekoracji:
Ciekawa jestem czy Wam podobają się papierowe dekoracje. A może macie już jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Etykiety
akryle
(1)
akwarele
(16)
andrzejki
(1)
anime
(13)
ankieta
(1)
black-white
(3)
ceramika
(1)
challenge
(5)
decoupage
(11)
dodatki
(69)
dotknięci
(77)
drzewo genealogiczne
(25)
fanfiction
(3)
forum
(1)
fotografie
(3)
funfiction
(29)
góry
(1)
halloween
(8)
harry potter
(41)
inne
(2)
kobiety
(146)
kolorowanka
(4)
komiks
(9)
konkurs
(6)
kredki
(125)
manga
(9)
markery
(49)
mężczyżni
(86)
miejsca
(1)
miejsca z SoLL
(16)
moje prace
(310)
okładki
(8)
ołówek
(21)
pirografia
(4)
podróże
(2)
poradniki
(5)
postacie nadprzyrodzone
(20)
postacie nie pochodzące z Ludzi Lodu
(53)
postacie z rodu Ludzi Lodu
(128)
prywatnie
(2)
przerobione zdjęcia
(14)
przestrzeń twórcza
(1)
Q&A
(1)
recenzja
(7)
rękodzieło
(16)
rocznica
(1)
Saga o Królestwie Światła
(1)
SoCz
(12)
symbolika
(2)
tuszitam
(2)
tutorial
(6)
walentynki
(1)
Wiadomości związane z Saga
(8)
wiadomości związane z Sagą
(33)
Wiedźmin
(2)
wybrani
(18)
zaklęcia
(2)
zakochani
(10)
zakupy
(6)
zdjęcia
(6)
Ja piernicze jakie to piękne!!!
OdpowiedzUsuń