piątek, 2 sierpnia 2019

Ciri i Yennefer fanart

Cześć wszystkim😁Na wstępie pochwalę się radosną nowiną. Od dzisiaj mam długo wyczekiwany urlop yuuupi, ogromnie się z tego powodu cieszę. Powiem Wam szczerze, że byłam już tak zmęczona pracą, że nic mi się nie chciało totalnie, nawet robić przyjemne rzeczy typu czytanie książki, czy rysowanie. Z tego powodu mam nadzieję będę częściej robić to, co lubię najbardziej, natomiast za tydzień jadę w Bieszczady odpocząć od obowiązków domowych, których jak wiadomo, nie da się uniknąć będąc w domu nawet na urlopie 😋

Ostatnio było sporo postów dotyczących Sagi o Ludziach Lodu, więc teraz dla odmiany rysunki zaczerpnięte z innej serii książek, a mianowicie Sagi o wiedźminie Geralcie. Skończyłam już czytać wszystkie części, łącznie z opowiadaniami i mimo, że historia ta niezwykle żywo ukazywała mi się w wyobraźni, to nie powstało do niej wiele rysunków. Dzisiaj pokażę Wam moje wyobrażenie dwóch głównych bohaterek, czyli Ciri i Yennefer. Narysowałam je typowo w swoim bajkowo-komiksowym stylu, pokolorowałam kredkami, a tło pomalowałam farbą akwarelową. 

Ciri, Cyntryjska księżniczka, córka Pavetty i Dunego. Zbuntowana, odważna i lekkomyślna nastolatka. Wojowniczka o wielkich, dziecięcych zielonych oczach, szarych włosach i bliźnie na policzku. 



Yennefer, czarodziejka z Vengerbergu. Potężna, niezależna i dumna kobieta o fiołkowych oczach i burzy czarnych loków. Bardzo blisko związana zarówno z Ciri, którą uważa za swoją córkę, jak i z Geraltem, z którym łączą ją trudne do przewidzenia relacje.



Dwie kobiety, które okazały się być najważniejszymi w życiu samotnego wilka, Geralta z Rivii.


A wy znacie historię wiedźmina? Którą z tych bohaterek lubicie bardziej? Życzę miłego piątku oraz weekendu💓

12 komentarzy:

  1. Ojej, cudowne prace!
    Ciri wyszła ci bajecznie - świetnie oddałaś jej naturę buntowniczki i hardość. Natomiast Yennefer... jak pierwszy raz ją zobaczyłam, to aż się zachłysnęłam. Cudowna. Idealna Yennefer. Brak mi słów, haha.
    I bajeczne cieniowanie, na nie też należy zwrócić uwagę. Moje pytanie: jakich kredek używałaś w tym rysunku? Mają piekne, wyraziste kolory.
    Czekam na dalsze rysunki (Tris i Jaskra koniecznie!), ale przede wszystkim życzę ci miłego wypoczynku ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, bardzo Ci dziękuję za komentarz. Bardzo się cieszę, że rysunki Ci się spodobały:) Co do kredek, których użyłam to są to Polychromos z firmy Faber Castel, natomiast skórę kolorowałam Polycolorami od Koh-i-noora :)

      Usuń
  2. Z tej serii tez chcę więcej rysunków <3 uwielbiam obie te postacie, bosko Ci wyszły :) Ciri tak wojowniczo a jednocześnie słodko wygląda :) Yennefer jest piękna. Wyglądają tak jak mają wyglądać! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Wiedźmina" czytałam, najbardziej spodobały mi się opowiadania, natomiast cała ta historia -powieść już mniej :)
    Fajne rysunki, po raz kolejny podziwiam Twoje zaangażowanie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też bardziej podobały się opowiadania. Dziękuję:)

      Usuń
  4. Parę lat temu czytałam historię Geralta , i mogę powiedzieć z całą pewnością, że Ciri jak i Yennefer stoją u mnie na równi pod względem sympatii. Obie są wspaniałe. Być może wrócę do Sagi o Wiedźminie , lecz narazie mam inne książki do "czytelniczej konsumpcji" :) Ostatnio sporo książek mi przybyło, i czeka w pudłach w których przyszły z księgarni. :) Jak tak dalej pójdzie to będę niedługo z tych kartonowych bloków budować piramidy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba jednak wolę Ciri, ale obie bardzo lubię:)

      Usuń
  5. Bardzo fajne graficzne interpretacje. Świetnie rysujesz. Tu szczególnie Ciri przypadła mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za każdy komentarz:) Jeżeli jesteś anonimowy to proszę podpisz się imieniem lub nickiem, będzie nam łatwiej konwersować:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...