Zachęcona przemiłymi komentarzami dotyczącymi
Tuli narysowanej ołówkiem, postanowiłam spróbować zrobić kolejną postać. Padło na Ingrid, którą uwielbiam rysować:) Styl ponownie bajkowo-realistyczny, mam nadzieję, że i tym razem udało mi się to uchwycić. Cienie nie są rozmieszczone idealnie, ale na razie rysuje z wyobraźni (wszystkie prace ołówkiem są rysowane z głowy). Planuje zacząć rysować z jakiś zdjęć żeby podszkolić się w kwestiach technicznych. Mam postanowione, że będzie też Sol, tak żebym miała najważniejszą trójkę czarownic:)
Teraz widzę, że mogłam jej bardziej przyciemnić włosy na dole, w wolnej chwili to poprawie;)
Co do samej bohaterki to uważacie tak jak ja, że historia miłosna Ingrid była nie do końca zadowalająca? Czytając Kwiat Wisielców miałam nadzieję, że Ingrid będzie z Danem, a wy?
Ja również miałam nadzieję, że ze sobą będą, ale cóż, nie zawsze wszystko idzie po myśli czytelników ^^'
OdpowiedzUsuńBardzo ładna praca, naprawdę zazdroszczę Ci talentu i pasji! Choc sama też swoje mam ;)
Swoją drogą, jeśli masz czas i ochotę, może zajrzysz do mnie? Miło byłoby się nieco poznac w tym blogowym środowisku ;)
Pozdrawiam,
Aya z tojikomerareta-tori.blogspot.com
Dziękuję, ciesze się, że Ingrid się podoba:) Byłam u ciebie na blogu, widzę, że dużo piszesz. Niestety z moim czasem na kompie jest kiepsko (stąd tak mało ostatnio rysunków digital) i niestety nie mam kiedy czytać takich opowiadań:/ Jak tylko będę mieć więcej czasu to poczytam co tam piszesz;)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć ;) Oczywiście do niczego nie namawiam, ale jeśli będziesz miała czas i chęci, to zapraszam ;)
UsuńPrzepiękna ona jest, te duuużżże oczy O_OBardzo ładnie wychodzą Ci nosy. Ja muszę ewidentnie nad tym popracować (w ogóle rysować więcej twarzy) No i te włosy :o Historia miłosna Ingrid do najszczęśliwszych nie należy to fakt, pozostawia niedosyt. Jednak takie już są ciekawsze postaci z SoLL czyli nie do końca szczęśliwe.
OdpowiedzUsuńSuper rysunek ! Naprawdę mi się podoba. Szczególnie jej włosy. Naprawdę masz talent ! ;-)
OdpowiedzUsuńTroszkę za mało dzika panna jak na Ingrid, ale całkiem ładny rysunek. :) Tylko czy nie powinnaś bardziej uważać na rysy twarzy postaci? Tula wyszła Ci znacznie bardziej realistycznie!
OdpowiedzUsuńPS. Zwróć uwagę na źrenice postaci, czy aby na pewno wszystko z nimi w porządku? ;)
PS2. Sama nie wiem czy Dan byłby w stanie spędzić resztę życia z tak szaloną wiedźmą jak Ingrid.
PS3. Uwielbiam Twojego bloga, tak miło żyć ze świadomością, że ktoś jeszcze kocha SoLL!
Kiedy ją rysowałam miałam przed oczami moment, kiedy urodziła Daniela, a potem go oddała, może dlatego mało dzika. Faktycznie Tula wyszła bardziej realistycznie, masz rację, ale celowo ta jest bardziej bajkowa:)
UsuńPS. Oj tak, lewe oko większe od drugiego i różna wielkość źrenic...faktycznie coś z nimi nie tak:/
PS2. Moim zdaniem pasowali do siebie właśnie przez to, że bardzo się różnili;)
PS3. Dziękuję bardzo!:D